HTS :: O nas ... :: News :: The Himalaya Master :: Biblioteka :: Uniwersytet Himalaya :: Galeria
Multimedia :: Podcast :: Z³oty Brzask :: Warsztaty :: Zajêcia cykliczne :: Kalendarz Ezoteryczny
Prezenty dla sponsorów :: Tablica Og³oszeñ :: Linki :: Kontakt :: Wp³aæ dotacjê :: Mapa Strony
» HTS » Biblioteka » Czy tylko raz ¿yjemy na Ziemi » 2. Co to jest reinkarnacja?

Follow us on:
UNIWERSYTET HIMALAYA
NAUKI MISTRZÓW
Ezoteryczny Uniwersytet
Duchowy HIMALAYA
Zapraszamy wszystkich chętnych do podjęcia duchowych studiów korespondencyjnych.
Po zarejestrowaniu będziesz otrzymywać dwa razy w tygodniu Duchowe Orędzie Himalajskich Mistrzów w postaci lekcji i wykładów.
Liczba studentów: 878
Zarejestruj się
Biblioteka Wiedzy Ezoterycznej - katalog
SATSANG on WEB
Himalaya Master - odpowiedzi na pytania Uczniów, Studentów
Zbiory nauk duchowych:
Sûtry: HRIDAYA (Apokryfy)
Udâny: PMH
Æakramy
Tajemna Wiedza o Æakramach - oœrodkach œwiadomoœci i duchowych mocy!
Jogasutra
Ksiêga Jogi - Ryszi PatañdŸali. Komentarze
Gematria
Mistyczna Numerologia
Kosmogram Gematryczny
Listy od Mistrza
Duchowe nauki i rady zawarte w listach od Himalaya Master do Uczniów
Gâthâ
Nauki wierszem, poematy i powiedzenia metryczne
Słownik
Himalaya Wiki
 
 


KSI¥¯KI, SKRYPTY, CD
PREZENTY DLA SPONSORÓW
Nowoœci:
Devanagari
praca zbiorowa
blok do æwiczeñ
kaligrafii sanskrytu
Czohanija 2008
Himalaya Tirtha Sangha
Pieœni duchowe, bhad¿any, hymny wedyjskie, mantramy nagrane podczas Festiwalu Czohanija 2008.
Sukha Sutra
The Himalaya Master
P³yta CD, 42 afirmacje piosenki, które pomagaj¹ rozwin¹æ cechy bogactwa duchowego i materialnego.
Przekazy Mistrza Himalaya TOM 2
Himalaya Master
Per³y Duchowej Wiedzy. Kolejne odpowiedzi na nurtuj¹ce pytania, porady i wskazóowki. Autor prostuje wiele zagmatwanych zagadnieñ z dziedziny Rozwoju Ducha, Jogi, Medytacji, Religii, Mistyki.
Aktualna lista prezentów
 
 
Licznik odwiedzin: 7018483
Ostatnia aktualizacja strony:
06-11-2022, 22:28
Wstêp
1. Niepokój ludzkoÅ“ci
2. Co to jest reinkarnacja
3. Cel reinkarnacji
4. Proces reinkarnacji
5. Dowody reinkarnacji
6. Dowody reinkarnacji - pamiêæ minionych wcieleñ
7. Nadzieja ludzkoœci




Jak¿e ma³o ludzi zadaje sobie trud tworzenia w³asnego Å“wiatopogl¹du; a gdyby zastanawiali siê czêœciej dostrzegliby ze zdziwieniem, ¿e wiêkszoϾ pojêæ, którymi operuj¹, zosta³a przyjêta od innych bez ¿adnego dowodu, bez g³êbszego w³asnego przemyÅ“lenia.
 
Niejeden np. uwa¿a, zgodnie z dawnymi naukami religii, ¿e Å“wiadomoϾ niemowlêcia zostaje powo³ana do ¿ycia jednoczeÅ“nie z jego cia³em. Pojêcie to ³atwo siê t³umaczy, gdy¿ zewnêtrzne nasze obserwacje wskazuj¹, ¿e Å“wiadomoϾ dziecka rozwija siê wraz z cia³em; zaÅ“ u starca, gdy cia³o wiêdnie Å“wiadomoϾ s³abnie, a ze Å“mierci¹ znika. Te jednoczesne przemiany wywo³uj¹ w nas wra¿enie, ¿e Å“wiadomoϾ jest wytwarzana przez mózg. Nie jest to jednak bynajmniej jedyne mo¿liwe wyt³umaczenie faktów. Opieraj¹c siê na tych samych faktach mo¿emy równie dobrze przypuszczaæ, ¿e mózg nie jest twórc¹, lecz narzêdziem Å“wiadomoÅ“ci, ¿e umys³ w najszerszym tego s³owa znaczeniu jest czymÅ“ od mózgu odrêbnym; a jednak w wyra¿aniu siê od niego zale¿nym, czyli przenikliwoϾ Å“wiadomoÅ“ci zale¿y od subtelnoÅ“ci i wra¿liwoÅ“ci narzêdzia, którego u¿ywa, od wyrobienia i odbiorczoÅ“ci mózgu.
 
Mózg niemowlêcia jest ma³o wra¿liwy, gdy¿ jest zanadto plastyczny i niedoϾ zorganizowany, a istnoϾ, która go u¿ywa, mo¿e nañ wp³ywaæ niewiele. W miarê wzrostu dziecka i coraz doskonalszego organizowania siê jego mózgu, inteligencja przejawia siê coraz szerzej, nie tyle dlatego ¿e sama Å“wiadomoϾ rozwinê³a siê i wzros³a przez ten czas, ile raczej dziêki doskonalszemu dzia³aniu przekazuj¹cego narzêdzia, którego u¿ywa. U starców mózg s³abnie i staje siê mniej wra¿liwy, dlatego te¿ przejawienie siê fizyczne Å“wiadomoÅ“ci zmniejsza siê i przyæmiewa. Å’mieræ niwecz¹c narzêdzie uniemo¿liwia Å“wiadomoÅ“ci dalsze fizyczne wyra¿anie siê, lecz to nie dowodzi, ¿e Å“wiadomoϾ przesta³a istnieæ. Istnienie Å“wiadomoÅ“ci tyle¿ zale¿y od mózgu, co istnienie muzyka od jego skrzypiec; jednak zarówno Å“wiadomoÅ“ci, jak i muzykowi narzêdzia te s¹ niezbêdne by móc wyraziæ siebie w Å“wiecie fizycznym.
 
Od stwierdzenia, ¿e Å“wiadomoϾ a mózg to dwie zupe³nie ró¿ne rzeczy, trzeba zacz¹æ studiowanie reinkarnacji. Mózg sk³adaj¹cy siê z milionów komórek nerwowych, z ich rozga³êzieniami i z tkanek otaczaj¹cych je, jest delikatnym, z³o¿onym narzêdziem, którego zadaniem jest byæ odbiorc¹ i przekazuj¹cym przewodnikiem. Zwyk³a, codzienna Å“wiadomoϾ jest jeno ma³¹ cz¹stk¹ ca³kowitej Å“wiadomoÅ“ci cz³owieka, a tylko ta cz¹stka wp³ywa i wyra¿a siê poprzez mózg. JesteÅ“my Å“wiadomymi istotami tak w ciele fizycznym, jak i poza nim, tak po Å“mierci, jak i przed narodzeniem.
Å’wiadomoϾ ludzka istnieje przed urodzeniem i przed poczêciem – jest to pierwsza zasada teorii reinkarnacji. Tylko cia³o niemowlêcia jest m³odziutkie i nowe, Å“wiadomoϾ zaÅ“ mo¿e byæ dojrza³¹ i wyrobion¹ w wielu doÅ“wiadczeniach zdobytych w przeci¹gu poprzednich ¿ywotów na ziemi; bior¹c w posiadanie to nowe cia³o usi³uje coraz szerzej i pe³niej wyra¿aæ siebie poprzez mózg i system nerwowy.
 
Drug¹ podstaw¹ nauki o reinkarnacji jest twierdzenie, ¿e dusza, Å“wiadoma jaŸñ cz³owieka, wzrasta jak roÅ“lina; od pierwszego zbudzenia siê, do pe³ni wspania³ej dojrza³oÅ“ci; rozwój ten wymaga czasu, dziesi¹tków tysiêcy lat. Dusza jest „doskona³¹” na pocz¹tku swych ludzkich doÅ“wiadczeñ, jak doskona³e jest ziarno; a pomiêdzy dusz¹ „m³od¹” a dusz¹ „star¹” - dzieciêc¹ a dojrza³¹ – jest taka sama ró¿nica, jak miêdzy ¿o³êdziem a dêbem. Mo¿emy uwa¿aæ ten miarowy wzrost i budzenie siê utajonych potencjalnoÅ“ci duszy za ewolucjê Å“wiadomoÅ“ci, choæ termin ten bêdzie niezupe³nie Å“cis³y, ale uto¿samiaæ jej nie nale¿y z ewolucja organizmów fizycznych, studiowan¹ przez tzw. ewolucjonistów.

Ewolucja fizyczna odbywa siê przez, etapy: narodzin, mno¿enia siê komórek i Å“mierci; nowe organizmy s¹ nieustannie stwarzane przez starsze i na tym polega ci¹g³oϾ fizycznych form. Ewolucja fizyczna wci¹¿ zmierza od prostego ku z³o¿onemu; na pierwszym szczeblu wielkiej drabiny obejmuj¹cej istoty organiczne, mamy prost¹ pojedyñcz¹ komórkê bez organów ani budowy, na ostatnim zaÅ“ cia³o ludzkie w jego niezmiernej z³o¿onoÅ“ci, zbudowane z milionów komórek tworz¹cych poszczególne organy i tkanki.
 
Ewolucja Å“wiadomoÅ“ci – budzenie siê jej – odbywa siê przez o¿ywianie i opanowywanie form fizycznych, które równie¿ postêpuj¹ nieustannie na drodze rozwoju. To wcielanie siê Å“wiadomoÅ“ci w coraz to nowe cia³a jest zwane reinkarnacj¹; dotyczy ono nie tylko cz³owieka gdy¿ jest procesem powszechnym przejawiaj¹cym siê w ca³ej przyrodzie. Wszêdzie gdziekolwiek widzimy ¿ywy organizm, mo¿emy byæ pewni, ¿e Å“wiadomoϾ tego organizmu rozwija siê równie¿, ¿e pos³uguje siê ona fizycznym kszta³tem w celu poznania fizycznego Å“wiata i zdobycia doÅ“wiadczeñ. Reinkarnacja jest wiêc procesem ewolucyjnym, w którym niezmierna mnogoϾ Å“wiadomoÅ“ci, w ró¿nych stadiach obudzenia, wchodzi w kontakt z fizycznymi formami, które tak¿e podlegaj¹ prawu ewolucji, i znajduj¹ siê na ró¿nych stopniach rozwoju i z³o¿onoÅ“ci.
 
Dla zdobycia tych doÅ“wiadczeñ budzenie siê i rozszerzanie Å“wiadomoÅ“ci musi odbywaæ siê jednoczeÅ“nie i równolegle z ewolucj¹ form; tak te¿ siê zawsze dzieje w przyrodzie. Cia³o ludzkie, jako narzêdzie doskona³e, umo¿liwia przejawianie siê Å“wiadomoÅ“ci o wysokim poziomie rozwoju, jakiego nie znajdujemy w ni¿szych królestwach, gdy¿ cia³o to, wraz z jego cudownie z³o¿onym i delikatnym aparatem mózgowym, jest o wiele lepiej dostosowane do potrzeb Å“wiadomoÅ“ci wy¿szej, ani¿eli prostszy i prymitywniejszy mózg jakiegokolwiek zwierzêcia.
 
Studiuj¹c naturê spostrzegamy, ¿e w wielkim planie powszechnym utrzymanie form nie ma wiêkszego znaczenia. Å’mieræ dzia³a wszêdzie; niezliczona iloϾ fizycznych form ginie, aby podtrzymaæ ¿ycie innych. Minera³y rozk³adaj¹c siê s¹ podstaw¹ ¿ycia roÅ“lin; ¿ycie roÅ“lin jest poÅ“wiêcane dla zwierz¹t i ludzi. Z punktu fizycznego w ca³ej przyrodzie zdaje siê panowaæ Å“mieræ. Ten niezaprzeczalny fakt do rozpaczy niemal doprowadza³ wielu filozofów, jest równie¿ najsilniejszym argumentem nauki przeciw religijnej wierze w mi³oϾ Boga.

Teoria reinkarnacji inne rzuca nañ Å“wiat³o; jeÅ“li przyroda ma³o siê troszczy o formy fizyczne, to tylko dla tego, ¿e nie maj¹ one tak istotnego, tak wielkiego znaczenia, jak siê nam wydaje. Celem ich – dostarczyæ rozwijaj¹cej siê Å“wiadomoÅ“ci punktu oparcia w Å“wiecie fizycznym, daj¹cym jej mo¿noϾ poznawania tego Å“wiata i zdobywania doÅ“wiadczeñ. Å’wiadomoϾ z jej pamiêci¹ ma zasadnicz¹ wagê, to te¿ Å“wiadomoϾ jest ochraniana pilnie i zapobiegliwie. Natura niszczy formy z tak¹ beztrosk¹ tylko dlatego, ¿e Å“wiadomoϾ, która z nich korzysta jest niezniszczalna; a ¿e przechowuje ona wszystkie wspomnienia i zdolnoÅ“ci i po Å“mierci fizycznego narzêdzia przeto w³aÅ“nie nic nie ginie z tego co ma istotn¹ wartoϾ.
 
Mo¿na wiêc okreÅ“liæ, ¿e reinkarnacja jest procesem, w którym istoty Å“wiadome u¿ywaj¹ cia³ fizycznych, Å“ciÅ“le odpowiadaj¹cych ich stadium rozwojowemu, aby z pomoc¹ tych cia³-narzêdzi zdobywaæ wiedzê i poznanie Å“wiata fizycznego.
 
Z punktu widzenia reinkarnacji, ziemia – a zapewne i ca³y wszechÅ“wiat – jest olbrzymi¹ uczelni¹. Przeznaczeniem ewolucji jest daæ niezliczon¹ iloϾ doÅ“wiadczeñ o najró¿niejszym charakterze, które staj¹ siê bodŸcem w wielkim, rozwojowym procesie istot ¿ywych - czyli w budzeniu siê i rozszerzaniu ich Å“wiadomoÅ“ci – tworz¹cych d³ugi ³añcuch siêgaj¹cy niemal w nieskoñczonoϾ, którego ma³¹ cz¹stk¹ s¹ królestwa przyrody znane na ziemi.

Jak dziecko codziennie uczêszczaj¹ce do szko³y uczy siê, zdobywa doÅ“wiadczenia i przyswaja sobie coraz now¹ wiedzê, przechodz¹c do coraz wy¿szych klas, tak samo i my, jako dusze, niejednokrotnie przychodz¹c na ziemiê w ró¿ne warunki i otoczenia, uczymy siê, gromadzimy ró¿ne doÅ“wiadczenia i zdobywamy coraz wiêksz¹ m¹droϾ i szersze poznanie.
 
W zaraniu naszej ludzkiej ewolucji byliœmy dzikimi, pierwotnymi ludŸmi, bo nasze intelektualne i moralne w³adze ledwie siê budzi³y; po przejœciu paru ¿yæ powtarzaj¹cych siê w tych samych ograniczonych, pierwotnych warunkach, rozwinêliœmy pierwszy zarys myœli i wra¿liwoœci uczuciowej, co pozwoli³o nam urodziæ siê w cywilizacji nieco wy¿szej.
 
Nastêpnie nasze ¿ycia by³y pe³ne cierpienia i walk, gdy¿ miota³y nami dzikie namiêtnoÅ“ci i okrucieñstwo. Tak p³ynê³y wieki, a my zbieraliÅ“my owoce z³ych czynów, uczuæ i myÅ“li, które samiÅ“my zasiali i bardzo powoli budzi³ siê w nas tzw. g³os sumienia, które nie jest niczym innym jak zsumowaniem wspomnieñ naszych przesz³ych doÅ“wiadczeñ; rós³ on i wzmacnia³ siê, a¿ wreszcie zaczêliÅ“my rozró¿niaæ dobro od z³ego i unikaæ czynów z³ych. Od tej chwili mogliÅ“my urodziæ siê w kraju o wy¿szej kulturze; lecz kulturê tê zaczynamy poznawaæ od najni¿szego poziomu. I tak ¿ycie za ¿yciem p³ynie szybko, a w ka¿dym rozwijamy siê umys³owo i moralnie oraz obcowanie ze starszymi od nas w rozwoju, i samo ciÅ“nienie trudnych warunków ¿ycia fizycznego.
 
ByliÅ“my w tym okresie jeszcze ciemni, nieoÅ“wieceni, ociê¿ali, lecz ka¿de ¿ycie przynosi³o nam now¹ naukê: przyjemnoÅ“ci i cierpieñ, trudnoÅ“ci i przeszkód, powodzeñ i klêsk; i wÅ“ród tych najró¿norodniejszych mo¿liwoÅ“ci wyrabialiÅ“my siê na sprawnych i coraz zdolniejszych pracowników. UczyliÅ“my siê myÅ“leæ, wyzwalaj¹c siê powoli z pod tyranii miotaj¹cych nami po¿¹dañ i prymitywnych przes¹dów. W miarê posuwania siê po tej ¿mudnej, niezmiernie powolnej drodze ewolucji, coraz d³u¿sze staj¹ siê przerwy pomiêdzy jednym a drugim ¿yciem na ziemi, a czas ten spêdzamy w zgo³a innych warunkach Å“wiatów niewidzialnych, gdzie asymilujemy doÅ“wiadczenia i wplatamy je w charakter, co przyspiesza nasz wzrost intelektualny, pog³êbia uczucia etyczne i budzi pierwsze przeb³yski duchowoÅ“ci. WiêkszoϾ z nas znajduje siê dziÅ“ w tym stadium. ZdobywaliÅ“my w naszej przesz³oÅ“ci tak du¿¹ sumê doÅ“wiadczeñ, ¿e dziÅ“ wyrabiamy siê na myÅ“l¹cych ludzi i niejeden z nas zaczyna braæ na siebie odpowiedzialniejsz¹ pracê w rodzinie ludzkoÅ“ci. Nieliczni s¹ od nas nieco starsi, ci mog¹ byæ przodownikami, mog¹ siê staæ budowniczymi cywilizacji i kultury; a jeszcze mniej liczni wznosz¹ siê i ponad tych „starszych” potêg¹ rozumu lub nieskalan¹ rzetelnoÅ“ci¹ charakteru lub te¿ g³êbi¹ duchowego jasnowidztwa i natchnienia.
 
W tym wszystkim nie ma niesprawiedliwoÅ“ci, ani kapryÅ“nych ³ask losu, jest to tylko kwestia stopnia rozwoju i wzrostu. Poziom na którym znajduj¹ siê inni jest i dla nas dostêpny i mo¿liwy do osi¹gniêcia, jeÅ“li potrafimy korzystaæ odpowiednio z prze¿yæ i doÅ“wiadczeñ. Ci, którzy stoj¹ wy¿ej od nas maj¹ wiêcej mocy, gdy¿ ewolucja ich wczeÅ“niej siê rozpoczê³a od naszej. Wszak widz¹c w szkole jednych uczniów w klasach wy¿szych, innych zaÅ“ dopiero w pocz¹tkowych, nie oburzamy siê, nie nazywamy tego niesprawiedliwoÅ“ci¹ ani faworyzowaniem. Jest to jedynie kwesti¹ czasu. Tak te¿ siê dzieje w wielkiej uczelni Å“wiata: wyprzedzaj¹ nas dusze „starsze”, dojrzalsze, za nami zaÅ“ id¹ „m³odsze”, a na koñcu dzieciêce i niemowlêce. I tak bez koñca; miliony istot wznosz¹ siê z jednego poziomu na drugi, a za nimi p³yn¹ inne miliony, krocz¹c w ich Å“lady. Wiêc ró¿nice nie s¹ niesprawiedliwoÅ“ci¹, lecz szerokim wychowawczym systemem o wielkim i jasnym celu.
 
W Å“wietle nauki o reinkarnacji mo¿emy wyobraziæ sobie ludzkoϾ wspinaj¹c¹ siê powoli po nieskoñczenie d³ugiej drabinie, które pierwsze szczeble wynurzaj¹ siê z mroku pocz¹tków Å“wiata, zaÅ“ szczyt ginie w chwale nadcz³owieczeñstwa. WysokoϾ drabiny nie jest nam znana, ale to nie jest wa¿ne; natomiast wa¿ne jest zrozumienie, ¿e siê znajdujemy w tej chwili na jednym z jej szczebli, ¿e miejsce, które zajmujemy w wielkim pochodzie ludzkoÅ“ci odpowiada Å“ciÅ“le naszemu stadium rozwojowemu. MyÅ“l, ¿e od nas zale¿y wolniejsze lub szybsze poruszanie siê naprzód, powinna byæ bodŸcem, gdy¿ wiemy z ¿ycia i dzie³ wielkich ludzi, do czego mo¿emy dojϾ kiedyÅ“ dziêki mocnemu pragnieniu i woli.
 
Nasza duchowa indywidualnoϾ jest wci¹¿ ta sama, choæ w jednym ¿yciu mo¿emy u¿ywaæ cia³a mê¿czyzny, w innym zaÅ“ kobiety. Te kolejne zmiany s¹ potrzebne i konieczne dla harmonijnego i pe³nego rozwoju. Wszak ludzie doskonali i Å“wiêci posiadaj¹ zarówno mêskie cnoty jak niewieÅ“cie w pe³nej równowadze. W ka¿dym nowym ¿yciu mamy inne cia³o fizyczne, nosimy inne imiê, z innymi rodzicami jesteÅ“my zwi¹zani, ale te zmiany zewnêtrzne nie przeszkadzaj¹ nam w zachowaniu w³asnej duchowej indywidualnoÅ“ci. W chwili urodzenia dusza nasza nie wy³ania siê z jakiegoÅ“ wielkiego oceanu ¿ycia, jak s¹dz¹ niektórzy filozofowie, a Å“mieræ nie niweczy w nas Å“wiadomoÅ“ci odrêbnego istnienia. GdybyÅ“my j¹ zatracili reinkarnacja nie mia³aby ¿adnego celu, a ewolucja by³aby zabawk¹ w okrutnych rêkach jakiejÅ“ nieznanej istoty.
 
Dusze s¹ ponad p³ci¹, ale u¿ywaj¹ wedle planu ewolucyjnego jednej i drugiej, co daje pocz¹tek grupom spo³ecznym, ogniskom rodzinnym i obowi¹zkom. Uczymy siê ochraniaæ i dbaæ o dzieci, rezygnowaæ z egzotycznej przyjemnoÅ“ci, na tle rodziny ró¿norodne temperatury wchodz¹ w kontakt wzajemny i zawi¹zuj¹ siê nici g³êbokich wewnêtrznych stosunków, a wszystko to ma wielkie znaczenie wychowawcze.
 
Ka¿dy nowy fizyczny organizm potrzebuje po¿ywienia, odzie¿y i schronienia; niezliczone wysi³ki dla zdobycia tego dla siebie i dla rodziny stworzy³y ca³¹ nasz¹ z³o¿on¹ cywilizacjê i rozwija³y powoli nasze si³y fizyczne, moralne i umys³owe. W klimacie podzwrotnikowym, gdzie przyroda jest bardziej hojna a koniecznoϾ trudu i walki ze strony cz³owieka mniejsza, ludnoϾ jest powolniejsza, ale nieraz i mniej rozwiniêta. A gdy warunki zewnêtrzne zmuszaj¹ do pracy oraz myÅ“lowego wysi³ku, by podo³aæ w walce o byt, rozwój przyspiesza siê znacznie. Na pewnym poziomie im ¿ycie wymaga wiêkszego wysi³ku tym lepiej dla cz³owieka, trudnoÅ“ci spotykane na drodze s¹ dlañ u¿yteczne, bo przezwyciê¿aj¹c je rozwija si³ê i sprawnoϾ. Rozwi¹zywanie wiêkszoÅ“ci naszych spo³ecznych, politycznych i religijnych zagadnieñ nale¿y do cz³owieka; nie raz s³u¿y³o to za pretekst by udowadniaæ ¿e ¿adna dobroczynna moc duchowa nie czuwa nad nami. Wspó³czesne metody pedagogiczne wykaza³y, ¿e najlepszym sposobem obudzenia w dzieciach inicjatywy, inteligencji i zmys³u praktycznego oraz sprawnoÅ“ci czynu, jest danie im sposobnoÅ“ci do samodzielnego, swobodnego wyrabiania i æwiczenia tych cech. Mówi¹c, podaj¹c i t³umacz¹c im wszystko mo¿na w nich rozwin¹æ pamiêæ i instynkt naÅ“ladowczy, ale wówczas reszta w³adz pozostaje w stanie niedorozwoju lub uÅ“pienia.
 
To samo dotyczy nas, uczniów w wielkiej Uczelni Å“wiata; gdybyÅ“my umieli, opieraj¹c siê na prostym rozumie, stosowaæ w ¿yciu codziennym zasady tej m¹drej pedagogiki, znaleŸlibyÅ“my jasne wyt³umaczenie dlaczego b³êdy s¹ dla naszego postêpu i rozwoju konieczne.
 
Wprawdzie od pocz¹tku pomagali nam wielcy duchowi Nauczyciele ludzkoÅ“ci o wiele wiêcej ni¿ mo¿emy przypuszczaæ – wszystkie religie by³y przez Nich podawane – jednak ludzkoϾ musia³a szukaæ nowych dróg sama i sama znajdowaæ rozwi¹zania ró¿nych zagadnieñ. Nie by³o zapewne innego sposobu, by posiad³a wiedzê ¿ycia, by narody kulturalne zrozumia³y, ¿e trwa³¹ spo³ecznoϾ mo¿na budowaæ tylko na podstawach wspó³dzia³ania i braterstwa. Reinkarnacja nie oznacza bynajmniej ¿e dusza cz³owieka mo¿e siê wcieliæ w cia³o zwierzêce. Spotykamy wprawdzie podobne wierzenia w mitach ludów pierwotnych, a czasem i w popularnym Hinduizmie i Buddyzmie, ale to tylko podania, albo przes¹dy i spaczenia powa¿nych nauk tych religii.
 
Reinkarnacja nie oznacza równie¿ powrotu na ziemiê zaraz po Å“mierci, zdarza siê to w prawdzie, ale jako rzadki wyj¹tek. Niedawno dokonano szeregu badañ, starannych i Å“cis³ych, nad seri¹ przesz³ych ¿ywotów oko³o dwustu piêædziesiêciu osób; obserwacje te wskazywa³y, ¿e okres pomiêdzy Å“mierci¹ a nastêpnym urodzeniem mo¿e byæ bardzo krótki u cz³owieka dzikiego, zaÅ“ u wy¿ej rozwiniêtego mo¿e przed³u¿aæ siê do paru wieków.
 
Niektórym ludziom idea reinkarnacji, gdy siê z ni¹ po raz pierwszy spotykaj¹, nie podoba siê i przestrasza ich, gdy¿ wcale nie pragn¹ nowego ¿ycia na ziemi. Ci wcale nie zastanawiaj¹c siê uwa¿aj¹ reinkarnacje za absurd. Ale podobna antypatia niczego nie dowodzi, wiemy, ¿e nowe idee s¹ zazwyczaj przyjmowane niechêtnie; mo¿e pamiêtamy z jakim szyderstwem przyjmowano ideê ewolucji! Nic nie wywo³uje tak silnej opozycji jak nowe idee. Uczucie lêku i sprzeciwu wobec nowych pojêæ jest bardzo ludzkie; mo¿na odrzuciæ pojêcie reinkarnacji bez bli¿szego zbadania, ale to nie bêdzie dowodem, ¿e jest ono nonsensem. W miarê jak siê t¹ ideê poznaje widzi siê jej logiczne podstawy; czêsto odstrêcza nas nie tyle sama idea, ile jakieÅ“ mylne jej ujêcie lub po prostu niechêæ do powtórnego prze¿ywania trudów i cierpieñ, które nas obecnie nêkaj¹; st¹d pochodzi odruchowe cofniêcie siê przed tak¹ mo¿liwoÅ“ci¹. Nie umiemy jeszcze oceniaæ ¿ycia jako terenu nauki i rozwoju, raczej nadajemy mu wartoϾ wedle tego, czy zadawala nasz¹ ¿¹dze w³adzy, zaszczytów, bogactw, rozkoszy, czy ambicjê. A poniewa¿ ¿ycie, a¿ nazbyt czêsto nie spe³nia takich marzeñ, gdy¿ te tylko rzadko mog¹ mieæ wychowawcze znaczenie; natomiast ¿¹da od nas ciê¿kiej pracy i trudu, przynosi nam troski, cierpienia, klêski, stawia przed nami trudne zagadnienia które zmuszaj¹ nas do wysi³ku i trudu – a wiêc i szybkiego przyswajania nauk ¿ycia – buntujemy siê, i nie mamy wcale ochoty wchodziæ w t¹ szko³ê ¿ycia po raz drugi. Gdyby nas zapewniono, ¿e nastêpne ¿ycie spe³ni wszystkie nasze pragnienia, zapewne chêtnie przyjêlibyÅ“my ideê reinkarnacji.
 
Pamiêtajmy jednak, ¿e w³aÅ“nie prze¿ycia najciê¿sze i najtrudniejsze ucz¹ nas najwiêcej, ¿e ka¿de nasze cierpienie, ka¿dy ból, upadek, czy klêska - stwarzaj¹ wielkoϾ naszego jutra; oznaczaj¹ tym wiêksz¹ moc zdobyt¹ na przysz³oϾ, im trudniejsze s¹ dziÅ“ do zniesienia. Wówczas inaczej spojrzymy na reinkarnacjê. JeÅ“li bêdziemy myÅ“leæ tylko o w³asnej osobistej przyjemnoÅ“ci, to istotnie wci¹¿ powtarzaj¹ce siê wcielenia mog¹ siê wydawaæ perspektyw¹ równie nie poci¹gaj¹c¹, jak d³ugie lata trudnych studiów szkolnych; lecz jeÅ“li zrozumiemy, ¿e rozwijamy w sobie ró¿ne talenty i zdolnoÅ“ci, które nam mog¹ przynieϾ wiele szczêœcia, ¿e mo¿emy dziêki nim byæ u¿yteczni dla ca³ego Å“wiata, ¿e mo¿emy nieϾ innym radoϾ i szczêœcie, to myÅ“l o reinkarnacji obudzi zapa³ i niespo¿yt¹ wolê ku dzia³aniu. Pamiêtaæ jeszcze musimy ¿e przyczyn¹ wiêkszoÅ“ci cierpieñ ludzkich jest postêpowanie wbrew pewnym moralnym prawom; gdy je poznamy i nauczymy siê wspó³dzia³aæ z prawem dzia³ania i przeciwdzia³ania (przyczynowoÅ“ci, czyli Karmy), rezultaty naszych czynów bêd¹ zawsze harmonijne i pomyÅ“lne; ale dopóki przeciwstawiamy siê prawu, cierpienie jest nieuniknione.
Jeœli podoba³ Ci siê artyku³
dodaj do niego swój g³os
Zobacz ranking najbardziej popularnych artyku³ów na naszej stronie
SZUKAJ na naszej stronie


OGŁOSZENIA
 
Poszukujemy T£UMACZA
z jêzyka polskiego na
CHIÑSKI
.
Prosimy o kontakt
na adres mailowy:
info@himalaya-tirtha.org

Poszukujemy T£UMACZA
z jêzyka polskiego na
HISZPAÑSKI
.
Prosimy
o kontakt na adres mailowy: 
sadadeva@yahoo.es
Tablica og³oszeñ
 
   
 

© 2005-2010 by Himalaya Tirtha Sangha.
Wszystkie prawa zastrze¿one. Wykorzystywanie materia³ów
zawartych na stronie bez zgody jej autorów jest ZABRONIONE.
Engine by CodaTeam

Kontakt: info@himalaya-tirtha.org


Firefox 3  Submit your website to 20 Search Engines - FREE with ineedhits!
 
strona zaprojektowana
i zarządzana na platformie
Apple Macintosh
komunikację oraz wymianę
danych z serwerem ftp
obs³uguje TRANSMIT 3