HTS :: O nas ... :: News :: The Himalaya Master :: Biblioteka :: Uniwersytet Himalaya :: Galeria
Multimedia :: Podcast :: Złoty Brzask :: Warsztaty :: Zajęcia cykliczne :: Kalendarz Ezoteryczny
Prezenty dla sponsorów :: Tablica Ogłoszeń :: Linki :: Kontakt :: Wpłać dotację :: Mapa Strony
» HTS » News

Follow us on:
UNIWERSYTET HIMALAYA
NAUKI MISTRZÓW
Ezoteryczny Uniwersytet
Duchowy HIMALAYA
Zapraszamy wszystkich chętnych do podjęcia duchowych studiów korespondencyjnych.
Po zarejestrowaniu będziesz otrzymywać dwa razy w tygodniu Duchowe Orędzie Himalajskich Mistrzów w postaci lekcji i wykładów.
Liczba studentów: 878
Zarejestruj się
Biblioteka Wiedzy Ezoterycznej - katalog
SATSANG on WEB
Himalaya Master - odpowiedzi na pytania Uczniów, Studentów
Zbiory nauk duchowych:
Sûtry: HRIDAYA (Apokryfy)
Udâny: PMH
Ćakramy
Tajemna Wiedza o Ćakramach - ośrodkach świadomości i duchowych mocy!
Jogasutra
Księga Jogi - Ryszi Patańdźali. Komentarze
Gematria
Mistyczna Numerologia
Kosmogram Gematryczny
Listy od Mistrza
Duchowe nauki i rady zawarte w listach od Himalaya Master do Uczniów
Gâthâ
Nauki wierszem, poematy i powiedzenia metryczne
Słownik
Himalaya Wiki
 
 


KSIĄŻKI, SKRYPTY, CD
PREZENTY DLA SPONSORÓW
Nowości:
Devanagari
praca zbiorowa
blok do ćwiczeń
kaligrafii sanskrytu
Czohanija 2008
Himalaya Tirtha Sangha
Pieśni duchowe, bhadżany, hymny wedyjskie, mantramy nagrane podczas Festiwalu Czohanija 2008.
Sukha Sutra
The Himalaya Master
Płyta CD, 42 afirmacje piosenki, które pomagają rozwinąć cechy bogactwa duchowego i materialnego.
Przekazy Mistrza Himalaya TOM 2
Himalaya Master
Perły Duchowej Wiedzy. Kolejne odpowiedzi na nurtujące pytania, porady i wskazóowki. Autor prostuje wiele zagmatwanych zagadnień z dziedziny Rozwoju Ducha, Jogi, Medytacji, Religii, Mistyki.
Aktualna lista prezentów
 
 
Licznik odwiedzin: 6626689
Ostatnia aktualizacja strony:
06-11-2022, 22:28
2014-06-21

W starożytności podkreślano znaczącą rolę mężczyzn w tworzeniu i rozwoju wspólnoty duchowej, podkreślano rolę mężczyzny w tworzeniu więzi poprzez wspólną praktykę duchową w rodzinie. Orędzie, posłannictwo i proroctwo Boże przychodziło głównie do mężczyzn i tak pozostanie. Męskość jest cechą potrzebną w tworzeniu i budowaniu wspólnoty duchowej, w rozwoju sanghi. Prawo karmana, prawo odpłaty karmicznej przewiduje większą odpowiedzialność mężczyzn za zaniedbanie duchowej praktyki i porzucenie czy upadek duchowej wspólnoty. Tak jak w tworzeniu i budowaniu rodziny istnieją ważne funkcje i role mężczyzny, tak samo istnieją w tworzeniu i rozwoju wspólnoty duchowej oraz wspólnej praktyce duchowej inicjowanych uczniów z okolicy. W szkołach ezoterycznych i hermetycznych, w szkołach mistyki i rozwoju duchowego istotną wskazówką są duchowe bractwa, które jednoczą mężczyzn poprzez inicjację w dorosłość i funkcje wynikłe z roli mężczyzny w trwaniu i podtrzymywaniu duchowej pracy wspólnoty. Zły karman mężczyzn za zaniedbanie duchowej wspólnoty, praktyki i uczestnictwa w życiu sanghi jest mierzony miarą potrójnego zwrotu, podczas gdy zły karman kobiet na tę okoliczność jest tylko dwukrotny. Oznacza to większą odpowiedzialność mężczyzn za rozwój i trwanie duchowej braci, braterstwa duchowego...

2013-02-17

Wielu myśli i głosi, że Bóg (Brahman, Śiva, Elohim, Allah) jest Miłością (Prema, Agape). Problem jest w tym, że Bóg nie jest tylko miłością. Bóg ma dziesięć tysięcy takich przymiotów jak miłość, a sama miłość nie jest Bogiem tylko jego marną karykaturą, bo to obrazowo mówiąc 1/10000 z tego czym w swych właściwościach i energiach Bóg jest. To tak jakby Ciebie człowiecze pomylić z włosem na twej głowie, albo z kawałkiem paznokcia czy może z odrobiną śliny twojej. Ograniczeni ludzie nie chcą słyszeć o 10 tysiącach przymiotów Boga i w ten sposób powodują totalne skrzywienie percepcji i rozumienia Boga poprzez pryzmat jednej właściwości. W tym wypadku jest to skrzywienie bhaktystyczne (wielbicielskie), niezależnie od religii występujące jako oznaka degeneracji duchowości i mistyki w ciemnym okresie istnienia świata ludzi. Popularne praktyki kontemplacji i recytacji 108-miu, 300-tu lub 1008 Imion Boga pokazują najważniejsze aspekty rozwoju duchowego dla ludzkości. Jakże niewiele mają ludzie z Boga, jeśli rozwinęli znacząco kilkanaście czy kilkadziesiąt boskich przymiotów, aspektów, cech i właściwości. W boskich imionach są także pułapki, gdyż niektóre z Imion Boskich Istot, z uwagi na swoje znaczenie nie nadają się do praktyki duchowej dla ludzkości. Ze Wschodu takim przykładem jest imię-cecha „Krishna”, gdyż słowo to oznacza ciemność, mrok, złego czy mrocznego ducha. Aby praktykować z osobą o takim imieniu trzeba pewnej solidnej gimnastyki umysłu, w tym dobrej identyfikacji postaci o jaką chodzi, uzmysłowienia cech tej osoby o pozytywnym znaczeniu, takich jak Gopala czy Govinda. Inaczej powtarzanie czy kontemplacja słowa „Krishna” poprowadzi w ciemność, mrok i chaos, a może człowieka przeistoczyć także w złego ducha mroku. Mówimy wtedy o urzeczywistnieniu imienia jako cechy czy właściwości, a to oznacza stanie się ciemnością...

2013-01-22

Ponieważ większość ludzkości żyje na granicy biedy z nędzą, w procesie rozwoju duchowego warto jest wskazać wszelkie elementy wiedzy i praktyki służące do zbudowania świadomości dobrobytu i dobrego prosperowania w codziennym życiu. Świadomość biedy, braku czy ubóstwa towarzyszy nawet ludziom z pozoru bogatym, nazywanym multimilionerami czy miliarderami, gdyż osoby te, chociaż z pozoru wiele zarabiają, także wiele tracą, marnotrawią oraz bankrutują, a bywa, że żyją tak iż na ich wydatki, zupełnie jak ludziom bardzo biednym, nie starcza im do końca miesiąca na codzienne życie. Pokazuje to, że człowiek, zarówno biedny jak i bogaty powinien przyswoić sobie dobrze lekcję rozsądnego gospodarowania majątkiem oraz dochodami jakie posiada. Nie ma to już większego znaczenia czy dochody człowieka są bardzo niskie czy bardzo wysokie, rozsądek w ich użytkowaniu jest jednakowo potrzebny wszystkim stanom majętności i wszystkim statusom biedy w społeczeństwie. W dużej mierze trwałość i stałość ludzkiego dobrobytu zależy od tego jak ktoś jest dobry, niezepsuty, w swoim wnętrzu, zależy od wewnętrznej dobroci i dobrostanu. Dobrobyt to bardzo ciekawe pojęcie, słowo warte przemyślenia, a nawet głębokiej kontemplacji w sercu. Dobro jako stan bycia jest tutaj kluczem do zagadki prosperującej świadomości, stanu myśli i wyobrażeń, które nie muszą prowadzić człowieka ani do zguby ani do straty czy utraty tego, co posiadał. Ludzie zwykle myślą, że bogactwo zdobywa się wyłącznie w nieuczciwy sposób albo dziedziczy, jednak jest całe mnóstwo przykładów pozytywnych, które pokazują, że bogactwo przychodzi wraz z pracą i działalnością, która jest z gruntu uczciwa i pożyteczna. Oczyszczenie umysłu, oczyszczenie samej świadomości, ćittamu, z myśli i wyobrażeń, które są przeciwne dobrobytowi i szkodliwe dla rozwoju świadomości prosperującej jest niejako pierwszym poważnym krokiem w dobrej pracy usuwania syndromu ubóstwa, biedy i nędzy, nieudacznictwa i cierpiętnictwa. Świadomość Bogactwa, Obfitości i Dobrobytu wzrasta powoli ale skutecznie w miarę pracy solidnego oczyszczania i ubogacania wewnętrznego, które ma za zadanie przemienić nędznika w bogacza...

2013-01-13

Idee w jakie ludzie wierzą, myśli jakie ludzie uważają za słuszne, pragnienia, potrzeby i wyobrażenia które są identyczne, bardzo podobne, zbliżone do siebie – wszystko to tworzy rodzaj emocjonalno-myślowego pola energetycznego, pola informacyjnego które wiedzie własny niezależny byt w przestrzeni. Takie byty powstałe jako chmura ludzkich myśli podobnego czy jeszcze lepiej identycznego rodzaju posiadają swoje własne życie i nawet posiadają moc przyciągania jednostek myślących podobnie z odległych krańców ziemi. Typową chmurą myśli jest obłok wierzeń danej religii skupiony nad konkretną świątynią czy obszarem jaki zamieszkują wyznawcy danego systemu wierzeń, także jeśli są to przekonania społeczne, narodowe czy polityczne ale oparte na silnym zaufaniu, wierzeniu i mocnych przekonaniach. Współczesna psychotronika za nieco starszym zachodnim okultyzmem i parapsychologią okresu międzywojennego XX wieku nazwała chmury wspólnych i podobnych idei oraz emocji terminem EGREGOR. Jest to pojęcie wywiedzione od agregacji czyli kumulacji wyobrażeń, informacji, przekonań i poglądów, która tworzy rodzaj zbiorowego ego o strukturze bardziej energetycznej, dającej poczucie siły i wspólnoty niż świadomej czy inteligentnej duszy. Można egregora uznać za rodzaj podświadomego ego, rodzaj niższej jaźni zbiorowej opartej na wspólnocie poglądów, przekonań, opinii i emocji jakie stoją za systemem wierzeń. Najsilniejsze egregory kumulują wokół siebie utrwalone przesądy takie jak chwytanie guzika na widok kominiarza czy omijanie czarnego kota dla odwołania pecha, ale trzeba pamiętać, że siła tej myślowej magii zależy od ilości osób wierzących silnie w zaistnienie pewnych zjawisk czy skutków na danym obszarze czyli w skupisku ludności. Myśli są zależne od ludzi zamieszkujących dany teren, od tego co wyprodukują jako wierzenia, przekonania i swoje poglądy ludzie zamieszkujący dany obszar czy miejscowość. Im więcej wyznawców jakiejś ideologii czy systemu światopoglądowego w danej miejscowości, okolicy czy kraju, tym egregory tych idei są silniejsze i nawet miewają moc podporządkowywania sobie społeczeństwa na masową skalę. Widzący obserwują te chmury myśli składających się na egregory i po ich jakości oceniają ludzką masę w danej aglomeracji...

2013-01-12

Z wyzwoleniem oddechu od obciążającej go traumy dawnych przeżyć wiąże się wyzwolenie oporu jednostki wobec życia. Śwasa-Praśwasa albo inaczej Bhastrika to Wdecho-wydech, tak zwany w Jodze oddech połączony, dwusuwowy. Szerzej, proces wyzwalający z traumy dawnych cierpień nazywamy technicznie terminem Laja Krija, Działaniem Pochłaniającym, gdyż oddychanie skierowane w końcówce ku ramionom, szyi i głowie, ku górnym szczytom płuc oraz ośrodkom w głowie i na szczycie głowy pozwala na usunięcie zablokowań emocjonalnych z głębin ludzkiej psychiki, a nawet z głębin duszy. Łączenie wdechu i wydechu w jeden płynny przepływ energii życia wraz z procesem oddychania pozwala odczuć w ciele fizycznym przepływ boskiej energii zwanej Daiwa Praną. Zwykle powtórne doświadczenie narodzin, wyjścia z łona matki jest nieodzowne, albowiem komplikacje oraz zdarzenia zaistniałe w czasie narodzin człowieka są przyczyną czy powodem zablokowania oddychania i swobody przepływu boskiej energii poprzez ludzkie ciało. Bhastrika to świadomy i połączony w jednolity proces wdychania i wydychania, lekko lub mocno dyszący rodzaj oddychania, zwykle prowadzony przez nozdrza, czasem tylko, z powodu kataru czy innej niedrożności nozdrzy, poprzez usta. Dłuższe, trwające dwie godziny cykle takiego oddychania, gdzie wdech jest aktywnie wciągany przez praktykującego, a wydech poprzez nozdrza swobodnie i relaksowo uwalniany powodują oczyszczenie z dawnych emocji i przeżyć oraz rodzaj wewnętrznego duchowego odrodzenia, jakby dokonując ponownych narodzin człowieka. Bhastrika pozwala uwolnić z ciała wszelkie ślady tak zwanego syndromu czy szoku porodowego, oczyścić się ze wszelkiej traumy i stresu nagromadzonych z powodu kiepskich warunków zastanych przez dziecko w czasie jego narodzin i przyjęcia pierwszego samodzielnego oddechu. Dyszący oddech joginów,  Bhastrika przez Maharyszi Patańdżali nazywany Śwasa-Praśwasa, Wdecho-Wydechem, jest od zawsze bardzo popularny i powszechny w każdym tradycyjnym systemie indyjskiej Jogi, w tym Hatha, Krija, Radża czy Laja Jogi. Oddychanie Bhastrika stało się podstawą rozwijanego w USA i na Zachodzie z inspiracji Mahawatara Krija Nagaradża Babadżi systemu terapeutycznego o nazwie Rebirthing lub Rebirthing Breathwork, acz jego najdoskonalsze opracowanie włącznie z głęboko duchowymi i boskimi zastosowaniami znacznie wykraczającymi poza ramy psychoterapii urazów i traum Joga zna oraz praktykuje od wielu tysięcy lat. Ponowne narodziny przez głęboki, świadomy i połączony wdecho-wydech to jedna z podstaw praktyki Jogi nauczanej od tysięcy lat przez Mistrzów Mądrości, Ryszich z Himalajów.

2012-12-22

Krija Joga znana jest jako uproszczona Radża Joga, i podobnie jak Laja Joga czy Radża Joga praktykuje pewne elementy starożytnej sekretnej wiedzy o subtelnych ośrodkach zwanych ćakramami. Wielce praktyczną metodą jest rozbudzanie siedmiu subtelnych Ogni w każdym z siedmiu głównych ćakramów ciała, a także praktyka z wibracjami żywiołów. Krija Joga, podobnie jak Laja Joga oraz Radża Joga przywiązuje wielką wagę do dźwięków żywiołów przyrody, takich jak Lam, Wam, Ram, Jam, Ham, oraz Om i Aim. Pięć wielkich żywiołów, duchów przyrody jest wyrażanych i doświadczanych nie tylko przez mantrowanie pięciu sylab żywiołów, ale także poprzez koncentracje nad ich dźwiękami w ćakrach czy wsłuchiwanie się w dźwięk żywiołu w czasie głębokich, bardzo skupionych medytacji. Pięć ośrodków skupiania uwagi w tułowiu odpowiada pięciu żywiołom z których najważniejszym jest Akaśa, żywioł osadzony w lotosie gardła u nasady szyi wyrażany wibracją sylaby Ham. Dźwięk „Ha” w sanskrycie odpowiada niebu, duchowi, duszy oraz boskości, stąd przypisany jest do lotosu o szesnastu płatkach, który uważa się także za siedzibę Ognia duchowego, Ognia boskich dążeń, pragnień i potrzeb rozwoju jaźni ku doskonałości Bożej. Ośrodek Wiśuddha jak nazywany jest lotos gardła powiązany jest z pamięcią wibracji dźwięku, głosu i mowy, z jasnosłyszeniem, mową oraz tak zwanymi kronikami Akaśa czyli tym co zapisane jest w strukturze przestrzeni, próżni, w której umieszczone są formy stworzone z czterech bardziej zgrubnych żywiołów materii. W ośrodku sercu mamy dźwięk żywiołu wiatru czy powietrza oznaczony jako sylaba Jam (Yam) oraz powiązany z nim zmysł dotyku oraz czucia. W ośrodku splotu słonecznego mamy dźwięk żywiołu Ognia oznaczony wibracją Ram oraz powiązany z nim zmysł wzroku, widzenia i postrzegania. W ośrodku podpępkowym mamy dźwięk żywiołu wody oznaczony wibracją sylaby Wam (Vam) oraz powiązany z nim zmysł smaku i gustu. W ośrodku u podstawy kręgosłupa czy wręcz tułowia na poziomie pod kością ogonową mamy dźwięk żywiołu ziemi oznaczony wibracją głoski Lam oraz powiązany z elementem ziemi zmysł węchu, wrażliwość na zapachy, zdolność odczuwania i rozróżniania rozmaitych zapachów. Praktykując Krija Jogę należy uważać wielce na jej zdegenerowane współczesne odmiany pochodzące z channelingów a nie od autentycznych mistrzów duchowych, wedyjskich Ryszich i boskich Guru, które poznać między innymi po tym, że usuwają uduchawiającą sylabę Ham – od zawsze mantrę nasienną lotosu gardła, a w to miejsce wstawiają sylabę Śam, co jest poważnym nadużyciem wręcz uniemożliwiającym rozwój duchowy człowieka na bardziej zaawansowanych poziomach praktyki. Takich błędów jest sporo we współczesnych, newagowych formach zdegenerowanej „jogi”, w tym także zdegenerowanej „Krija Jogi” rodem bardziej z Ameryki i Kalifornii niźli z Indii czy Himalajów.

2012-12-21

Niektórzy ludzie żyją chętnie na cudzy koszt pokazując, że w swoim życiu są pasożytami. Wśród zwierząt i roślin istnieje wiele pasożytów żyjących cudzym kosztem. Wiele pasożytów, także te, które jako robaki atakują ludzki organizm to pasożyty szkodliwe, wyniszczające tych, na koszt których żyją. Wedle idei pasożytnictwa w przyrodzie można patrzeć na ludzkich pasożytów, takich, którzy pożyczają, ale nie oddają tego co pożyczyli, takich, którzy wyłudzają cudze mienie, rzeczy lub pieniądze ale nie raczą zwrócić tego, co wyłudzili. Szczególny typ pasożyta społecznego to wykorzystujący naiwnych oszuści finansowo-matrymonialni. Chętnie biorą od innych, ale nic z siebie samych dla innych nie oferują. Żerują na innych i zawsze żyją cudzym kosztem, kosztem cudzej krzywdy, pracy, majątku. Pożyczanie i nieoddawanie uważane jest za szczególnie szkodliwy grzech, poprzez który osoba nie jest w stanie dalej rozwijać się duchowo, dlatego stare szkoły duchowości zabraniały pasożytnictwa, zabraniały pożyczania rzeczy lub pieniędzy, kosztowności, zabraniały pasożytowania na nieoddawanych długach. Rzeczy pożyczone należy oddawać w stanie dobrym, takim jakim zostały pożyczone, a nie zużyte czy zepsute. Uszkodzenie pożyczonej rzeczy jest niczym więcej niż zniszczeniem cudzego mienia i takaż zła karma jest zgromadzona, jeśli rzecz oddawana nie jest w należytym stanie. Ten kto pożycza i nie oddaje jest jak rabuś i oszust, który podstępnie wyłudza i przywłaszcza cudze mienie. Na Wschodzie, wśród narodów obszaru Himalajów powiada się, że z kimś kto niby „zapomniał” oddać pożyczonej rzeczy lub pieniędzy nie należy wchodzić w żadne relacje, należy taką osobę omijać i unikać, a także należy przed taką osobą ostrzegać potencjalne inne ofiary, aby zapobiegać złu i wykorzenić zło z ziemi.

2012-12-20

Joga to bardzo szerokie zagadnienie rozwoju duchowego. Joga jest istotą wszelkiej religii, istotą wszelkiego mistycyzmu, istotą wszelkiej duchowości i rozwoju duchowego. Joga wyróżnia osiem grup ćwiczeń, co przyjęło nazywać się asztangą – ośmioma członami lub ścieżką ośmioraką czy poósemną. Jama, Nijama, Asana, Pranajama, Pratjahara to pięć bardziej podstawowych grup ćwiczeń czasem określanych niższymi aspektami Jogi, a w sumie łatwiejszymi i bardziej ogólnodostępnymi aspektami Jogi. Klasyczna Hatha Joga opiera się o tych pięć wszechstronnie praktykowanych grup ćwiczeń, z Asanami jako środkowym punktem równowagi wokół którego obraca się cały trening doskonalenia człowieka ku boskości. Kolejne trzy grupy ćwiczeń zwane wyższą częścią Jogi to Dharana, Dhjana oraz Samadhi czyli prace wewnętrzne nad rozwojem zdolności do koncentrowania uwagi, medytacji oraz skupienia w Najwyższym. Kiedy główny ciężar praktyki położony jest na wyższe trzy aspekty Jogi, wtedy mamy do czynienia z metodami  duchowego rozwoju takimi jak Krija Joga, Radża Joga czy Laja Joga. Oczywiście jakieś poważne podstawy ogólne praktykowania Jogi są zawsze potrzebne dla skutecznego korzystania z tych bardziej wewnętrznych metod duchowego urzeczywistnienia Jaźni czy Duszy, Atmana. W czasach wedyjskich Joga była jedną Jogą, a różnice w stykach jej praktykowania bardziej wiązano z temperamentem i charakterem jej głównego Mistrza, Guru niźli z odmiennością systemową, jak w czasach nowożytnych, gdzie pozorne systemy ze sobą próbują niepotrzebnie konkurować. Poziom rozwoju uczniów determinuje czy bardziej trzeba ich uczyć zasad Jama i Nijama czyli podstaw duchowego życia w ludzkiej formie bytu, czy bardziej Asana i Pranajam czy też bardziej Pratyahar i Dharan dla oczyszczenia podświadomości, kontrolowania zmysłów skupienia myśli. Niestety w dobie współczesnej, raczej trudno o osoby bardziej zaawansowane duchowo, które byłyby zdolne do praktykowania metod jogicznych z bardziej zaawansowanych grup, inaczej miliardy ludzi praktykowałoby Krija Jogę, Radża Jogę czy Laja Jogę. Ludzkość z trudnością podchodzi do najbardziej elementarnych metod praktyki jak Hatha Joga, Mantra Joga,  Karma Joga czy Bhakti Joga, a głębsze i mocniej wiodące do Urzeczywistnienia Jaźni, Atmana, metody jogiczne są bardzo rzadko praktykowane przez nieliczną awangardę duchową ludzkości.

2012-06-24

Starożytni Mędrcy, boscy Ryszi i charyzmatyczni, pełni mocy Siddhowie pozostawili ludzkości kilka zasad moralnych dla podniesienia ludzi na wyższy poziom tak, aby mogli zacząć rozwijać się duchowo. Ludzka zdolność do duchowego rozwoju, podniesienia czy poszerzenia Świadomości (Ćittam) wprost zależy od ich moralnego poziomu udoskonalenia. Współczesny świat ludzi, w XX czy XXI wieku nie idzie w dobrą stronę, gdyż zbyt często odchodzi się od prostych naturalnych reguł duchowego wzrostu, którymi są dobrze znane od wieków i tysiącleci zasady moralne zapisane w przykazaniach praktycznie wszystkich religii i szkół duchowych oraz w jodze czy tantrze. Można nawet powiedzieć, że wysoka moralność w praktyce życia jest oznaką pierwszego stopnia duchowego wtajemniczenia i oświecenia. Nie ma rozwoju duchowego, nie ma duchowego wzrostu tam, gdzie nie ma wysokiej moralności w praktycznym stosowaniu przez długi czas, stąd nie są możliwe szybkie wtajemniczenia duchowe bez długotrwałej życiowej praktyki moralnej. Virati to praktyka powstrzymywania się od popełniania grzechów, praktyka rezygnacji z błędnych zachowań, zwyczajów i nawyków, które można określić jako niemoralne, nieodpowiednie dla prowadzenia duchowego życia, jako nieodpowiednie dla osiągania wyższego stopnia duchowego rozwoju...

2012-06-24

Zadziwiający są ludzie, którzy uznają się za specjalistów od rozwiązywania skutków karmicznych albo za znawców poprzednich wcieleń innych, którzy jednak nie akceptują ani Jogi ani duchowej tradycji Wschodu z której wszelka wiedza o reinkarnacji i prawie karmana pochodzi. Sporo takich dziwnych i cudacznych ludzików można spotkać w rozmaitych nurtach znanych jako New Age, acz ich wyjątkowy wysyp nastąpił już na początku XXI wieku. Zamiast uczyć się pilnie Jogi jako duchowej wiedzy i filozofii, osobnicy tacy głoszą różne pomylone historie jakoby Joga była nieprzydatna do rozeznawania karmicznych przyczyn dzisiejszych skutków albo uważają, że zła karma dzisiaj nie może być skutkiem złych uczynków własnych przodków, kiedy tak akurat dokładnie jest. Nawiedzenie w znacznym stopniu wynaturzoną ideologią New Age widocznie zaczyna przybierać postać choroby umysłowej, gdzie każdy pomylony głosi sobie własne wymysły jako duchowe teorie zamiast podjąć autentyczną ścieżkę duchowego Uczniostwa, zadbać o przyswojenie wiedzy duchowej z dobrych źródeł na wysokim poziomie, podjąć poważną praktykę Jogi czy Tantry. Jeśli ktoś myśli, że po przeczytaniu kilku tandetnych książek z cudzymi przemyśleniami o reinkarnacji i karmie napisanych przez zachodnich badaczy nie mających praktyki duchowej ani oświecenia daje wgląd w prawo karmiczne i relacje osoby z jej przodkami może się okazać, że zawędruje na manowce ułudy i błędnej wiedzy, której skutkiem będzie jedynie pomylenie umysłowe w tej dziedzinie. Zaskakującym jest jak trudno osobom uważającym się za posiadających wiedzę na temat reinkarnacji i karmana przyswoić do wiadomości nader oczywisty fakt, że ludzie popełniają czyny, których skutki obejmują także ich krewnych, dzieci, a nawet wnuki czy prawnuki. Niektóre zdarzenia, jak tragiczna przedwczesna śmierć czy brutalny gwałt mogą dawać skutki nawet przez 7-10 wcieleń, nie tylko nam samym, ale i naszemu potomstwu czy naszym krewnym i przyjaciołom.

2012-06-23

Na Zachodzie niewiele jest szkół wiedzy tajemnej, szkół ezoterycznych, a nieliczne jakie istnieją mają zwykle swój Wschodni lub Bliskowschodni rodowód. Ludzie poszukujący duchowości nie wiedzą zwykle ani jak rozpoznać autentyczną szkołę tajemną ani nie wiedzą czy to co za szkołę taką się podaje rzeczywiście jest takową szkołą ezoteryczną. Jedną z pierwszych oznak duchowej autentyczności jest dłuższa, trwająca przynajmniej kilkaset lat, a lepiej kilka tysięcy lat tradycja linii przekazu z mistrza na ucznia. Inną oznaką jest inicjacyjny model przyjmowania adeptów oraz przechodzenia do kolejnych klas czy stopni nauki oraz wtajemniczenia duchowego w takiej szkole. Każda szkoła ezoteryczna ma charakter zamknięty, sekretny czyli hermetyczny, inicjacyjny czy inaczej hierofantyczny oraz posiada długą tradycję swojego istnienia wywodzonego od nieomal mitycznych postaci z dalekiej starożytności. Nie można posiąść wtajemniczenia przekazu oferowanego przez tajemną szkołę w krótkim czasie, bez poważnego zaangażowania ani odkupić za wielkie pieniądze ezoterycznych sekretów czy stopni, które zwykle przekazywane są po latach testowania kandydatów przez dobrych mistrzów szkoły wybranym uczniom. Ludzie, którzy myślą, że adresy szkół ezoterycznych czy tajemnych znajdą w prasie z ogłoszeniami, w książce telefonicznej czy wykazie instytucji oświaty bardzo grubo się mylą, gdyż szkoły ezoteryczne zawsze związane są z duchowymi mistrzami o których istnieniu nawet poszukujący duchowości czy wiedzy tajemnej nie zdają sobie sprawy...

2012-06-22

Joga na Zachodzie poznana została poprzez opowieści o indyjskich i himalajskich Mistrzach Mądrości znanych jako Ryszi (Rishi, Rshi), którzy od tysiącleci praktykują Królewską Jogę zwaną w oryginale Radża Jogą (Rāja Yogah). Chociaż często można usłyszeć, że ktoś zajmuje się Radża Jogą lub prowadzi nauczanie tej formy Jogi, często okazuje się to zupełną fikcją. Radża Joga jest praktyką w Lotosie (Padmasana), zatem aby rozpocząć rzeczywiście praktykę Radża Jogi osoba najpierw musi nauczyć się siedzieć w pozycji Lotosu, medytować swobodnie w pozycji Lotosu, a także wykonywać kilka chociaż podstawowych Asan Lotosowych oprócz samej medytacyjnej pozycji siedzącej. W swej istocie Radża Joga jest praktyką mędrców (Ryszich) i uczniów szkół duchowej mądrości, jednak z uwagi na owoce do których praktyka prowadzi uważana jest także za Jogę Królów, Radżów, czyli władców kierujących państwami narodowymi w mądry i duchowy sposób. Były takie czasy na ziemi, że władza należała jedynie do Mistrzów Mądrości, ludzi w pełni Oświeconych, Mądrych, ludzi, którzy znali dobro i kierowali się dobrem powszechnym narodu, a nawet całej ludzkości. Radża Joga jest duchowym narzędziem praktyki dla tych, którzy podążają Ścieżką Mądrych i Prawych Władców zarówno w światach ludzkich jak i anielskich, niebiańskich...

2012-06-22

Wiele powiedziano i napisano na temat Szóstego Zmysłu, chociaż często powtarza się te same banały bez głębszego rozeznania w przedmiocie rozwijania i pielęgnowania zdolności opisywanych tym pojęciem. W Jodze szósty zmysł to Manas, sam umysł-serce, wraz z funkcjami oczyszczonych ziemskich zmysłów które stają się po sublimacji narzędziami wyższego rodzaju poznawania. W zasadzie wszystko co wiadomo środowiskom ezoterycznym, okultnym i mistycznym na Zachodzie, w Europie i USA, na temat Szóstego Zmysłu, tak czy owak pochodzi z pradawnej himalajskiej jogi i tantry. Zachód nie wykształcił samodzielnej wiedzy w przedmiocie, a wszystkie powielane na temat Szóstego Zmysłu informacje pochodzą głównie z Jogi Królewskiej, która sama w sobie jest kompletną metodą rozwoju wszelkich cudownych władz i mocy nadzmysłowych, w tym Dźńanendriya czyli Zmysłu czy może lepiej Zmysłów Poznania ogólnie określanych jako Szósty Zmysł. Jeśli ktoś zatem chce faktycznie ćwiczyć się w kierunku rozwinięcia Szóstego Zmysłu powinien podjąć praktykę autentycznej, klasycznej Radża Jogi czyli Królewskiego Zjednoczenia duszy z Brahmanem, z Bogiem jako Wszechduchem. Nie ma bowiem poważniejszego rozwoju Szóstego Zmysłu bez wysubtelniającego i uwalniającego od karmicznego złoża poważnego treningu rozwoju duchowego opartego na wysokiej moralności, wewnętrznej samodyscyplinie i zestrojeniu ludzkiej duszy indywidualnej (Atman, Purusza) z duszą kosmiczną  czy boską (Brahman, Parampurusza, Paramatman)...

2012-01-29

W naszym podcastowym radio ukazała się nowa audycja: Bajka o Guru, Uczniu i Wozie - z cyklu Bajki Mistrza Himalaya.

Jeśli jeszcze nie zasubskrybowałeś/aś naszych podcastów, możesz zrobić to tutaj lub odsłuchać niektórych audycji w dziale multimedia na naszej stronie. Najnowsze audycje publikujemy także na naszym facebook'owym kanale radiowym - Radio HTS. Serdecznie zapraszmy.

2011-12-04

Pisma Święte mają swoje tajemnice, które jednak łatwo zrozumieć w świetle nauk o psychice czy nauk o karmanie. Ludzie jako istoty jakże często moralnie upadłe czy zepsute mogą poszukać w księgach takich jak Biblia początków pierwszych grzechów (błędów, występków) jaki dana osoba w swej karmie popełniła na przestrzeni wieków. Tak zwany grzech pierworodny nie jest jednak grzechem takim samym dla wszystkich ani li tylko grzechem dawnych przodków. Grzechy Adama i Ewy to jedna sprawa, a grzech Kaina wobec Abla to druga sprawa, a grzech Chama wobec Noego to trzecia sprawa karna w Biblii. Zapewne wszyscy kojarzą jakiś rodzaj grzechu, występku jaki jest wspominany w biblijnej historii o Adamie i Chawah (Ewie), o pierwszym żydzie i pierwszej żydówce w historii ludów semickich Bliskiego Wschodu. Chawa (Ewa) ulega namowom węża, Asmodeusza, (Wężownika) ulega podszeptom złej siły, aby spożyła zakazany owoc z rajskiego drzewa poznani dobrego i złego. Ewa jest tutaj osobą, która dopada w iluzje i zwiedzenie, ulega złośliwej namowie, pozwala sobie coś wmówić, co okazuje się błędem, grzechem i występkiem. Błędem Chawah, Ewy jest zatem uleganie namowom i podszeptom wiodącym do złego.

2011-12-04

Wielu współczesnych spekuluje na temat Boga zamiast zajrzeć do dawnych świętych pism o uznanej renomie i się nauczyć tego co trzeba. Bóg ma Imię, własne imię, a każda większa dawna tradycja religijna czy duchowa wskazuje boskie imiona. W judejskiej i chrześcijańskiej Biblii mamy Elohim JHWH, imię Yahvah, takie samo jak w Rygwedzie. Tyle wypada wiedzieć, żeby bezrefleksyjnie nie wygadywać o Bogu dyrdymałów. Buddha Gautama czcił Boga pod imieniem Brahman i tego Imienia używał w swoich naukach, co też warto wiedzieć. Oprócz tego, Buddha i jego następcy czcili Iśwara - czyli wcielone bóstwo siedzące w Lotosie. Dziś zwykle mówi się o bodhisattwach. A do tego, do czasów Buddha Gautama imienia Buddha powszechnie używano na oznaczenie Śiwa Boga jako jogina. Najlepiej nie bajerować o buddyzmie na podstawie tekstów opracowanych przez plenum Komunistycznej Partii Chin u jej początku i zatwierdzonej przez radzieckich towarzyszy z KPZR jako ateistyczna wersja buddyzmu. Te wszystkie postacie jak Amitaba i Awalokita Iśwara - to też są pradawni bogowie, imiona Dewów (Bogów) wedyjskich...

2011-12-04

Istnieje cała liczna rzesza ludzi, którzy twierdzą, że zajmują się duchowym rozwojem człowieka, ale negują wszystko to, co jest wiedzą i doświadczeniem z niewidzialnymi planami bytu. Odrzucają oni istnienie niewidzialnych istot, w tym sił zła, odrzucają istnienie demonów, chociaż ich szkodliwa działalność znana jest ze wszystkich źródeł na całym świecie. Wielu zastanawia się co myśleć o osobach, które podają się za znawców dziedzin duchowych i mistycznych, ale negują istnienie sił ciemności, mroku, negują istnienie złych istot na astralnych i mentalnych planach bytu. Możemy powiedzieć, że osoby te mają jakiś interes ukryty w tym, żeby zwodzić i oszukiwać ludzkość wmawianiem nieistnienia złych i szkodliwych demonów czy szatanów (szedim). Osoby takie mogą mieć mroczne satanistyczne powiązania z planetarnymi siłami zła jakie działają ukryte za kurtyną widzialnej rzeczywistości. Zło zawsze chce pozostać niezauważone, a za ideologią nieistnienia demonów, szatanów i sił ciemności najlepiej się ukrywać, gdy jest się ciemnym...

2011-12-04

Jakoś tak dziwnie się składa, że politycy wbrew racjonalnym wyzwaniom postępują często irracjonalnie, wbrew rozumowi i logice, wbrew materialnym zadaniom stawianym przez swoich wyborców, racje narodowe, społeczne czy socjalne. Starożytni mędrcy przestrzegali przed wynoszeniem na stołki władzy ludzi słabych psychicznie i korumpowalnych, dorobkiewiczów i karierowiczów, którzy dla samego zaspokajania żądzy władzy zdolni są do każdej zdrady i każdego przekrętu. Nie jest jednak łatwo przesiać kandydatów na stołki wybieralnej władzy politycznej pod tym katem, gdyż złe cechy wynikłe z żądzy władzy, z władczego ja, widać dopiero wtedy, kiedy osoba władzę otrzyma i już na stołku się znajduje. Radzono z tego względu, aby wszelkie kadencje obieralnej władzy były generalnie krótkie, a rozliczenie przed społeczeństwem, przed wyborcami, bardzo surowe, drobiazgowe i wnikliwe. W Cesarstwie Rzymskim, jak i w wielu krajach Azji ważne urzędy obsadzano na okres jednego roku, a każdy Nowy Rok był okazją do rozliczenia władzy i usunięcia nieodpowiednich urzędników w strukturach administracyjnych państwa. Inna dobra zasada, to brak możliwości zarobkowania na publicznie pełnionym urzędzie politycznym, który był funkcją pełnioną honorowo, społecznie, co odstręczało dorobkiewiczów, a przyciągało społeczników. Ilu dzisiejszych polityków zechciałoby pracować społecznie?

2011-12-04

Gwiazda Polarna wśród praktyków na Wschodzie zwana jest Dhruva i jest to aktualna Polaris, gdyż biegun magnetyczny Ziemi wędruje na tle gwiazd zataczając koło na nieboskłonie w rytmie precesji. Aktualny system Gwiazdy Polarnej to w istocie układ przynajmniej trzech gwiazd, z których dwie większe stanowią jądro, a trzecia to obiekt wielkości Słońca obiegający całość w oddali. Centralny obiekt będący jądrem aktualnego układu Gwiazdy Polarnej znajduje się w odległości około 430 lat świetlnych od Ziemi i Słońca mając jasność około 2 stopni magnitudo, co nie jest zbyt rzucającą się w oczy wielkością gwiazdową! Zasadnicza podwójność układu Dhruva to oczywisty wpływ na Ziemię energii dualnej, dwoistej, którą zdominowana jest ta planeta poprzez subtelną energię polarnego nadolbrzyma jak naukowo określa się ten rodzaj gwiazdy. Kiedy pojawia się główna siła kierownicza, nagle jak odkrycie nowej gwiazdy, pojawia się druga siła jako opozycja, czy konkurencja, a potem jakby z oddali zabłyska trzecia siła, zupełnie jak obraz polarnej Dhruva! Masa Gwiazdy Polarnej, najjaśniejszej w gwiazdozbiorze Małej Niedźwiedzicy szacowana jest na przynajmniej sześć mas Słońca, co pokazuje obiekt znacznie większy niż serce systemu słonecznego, w którego blasku rozwija się cała ludzkość...

2011-09-04

Przekład: Wandy Dynowksiej
BIBLIOTEKA POLSKO-INDYJSKA
1962

"Słowo Karma pochodzi od Sanskryckiego Kri – działać, czynić, każdy czyn to Karma; słowo to oznacza również skutki czynów; a filozoficznie używa się go także dla oznaczenia skutków sprowadzonych przez nasze czyny w poprzednich żywotach. Ale mówiąc o Karma-jodze mamy na myśli tylko to pierwsze znaczenie – czyn, działanie, praca. Celem ludzkości, według filozofii Indii, jest zdobycie poznania. Nie radość ani rozkosz, czy przyjemność są celem człowieka, a poznanie; tamte muszą mieć swój koniec, więc błędem jest myśleć, że mogą być celem. Sądzę, że nieszłusznie, a nawet niemądre mniemanie, że szczęście jest ideałem do którego musimy dążyć, jest przyczyną niemal wszystkich nieszczęść i nędzy panującej na świecie. Przychodzi czas gdy człowiek przekonywa się, że poznanie jest celem do którego zdąża, a przyjemność i przykrość, radość i cierpienie są tylko nieocenionymi nauczycielami; poznaje również wielką prawdę, że tzw. zło jest równie ważnym nauczycielem jak dobro, że z obu może wyciągnąć wielką naukę. W miarę jak radości i cierpienia przesuwają się przez duszę, pozostawiają po sobie pewne wyraźne ślady, i obrazy a wypadkową tych wpływów i przeżyć jest to, co nazywamy naturą, lub charakterem człowieka. Jeśli przyjrzeć się charakterowi jakiegokolwiek człowieka, widzimy, że jest zespołem jego skłonności, tendencji, cech, sumą dążności całej jego psychiki; badając dalej przekonamy się, że cierpienie na równi z radością było czynnikiem kształtującym jego charakter. Zarówno dobre jak i złe czyny i zdarzenia urabiają naszą naturę, a cierpienie jest nieraz lepszym nauczycielem aniżeli szczęście. Śmiem twierdzić, że badając charaktery wielkich ludzi jaka wydała historia, przekonalibyśmy się iż w większości wypadków ból dawał im większe nauki niż szczęście, nędza i ubustwo więcej ich uczyły niż dostatek, a ciosy i przeciwności dobywały z ich głębi więcej wewnętrznego ognia, aniżeli pochwały, uznanie i chwała..."

2011-08-14

Alice A. Bailey
Tytuł w oryginale: „Traits sur la Magie Blanche eu le sentier du disciple”.
Lucis Press – Genewa.
Tłumaczyła z francuskiego J.P. w 1970 r.


Przedmiotem tego dzieła jest magia Duszy, przez którą uczymy się stawać praktycznymi magami i lepiej żyć życiem duchowym. Cała podstawa tego traktatu, znajduje się w słowach Bhagavadgity, IV:6, „Choć jestem Tym, który się nie narodził, Duszą, która nie umiera, choć jestem Panem Stworzenia, manifestuję się jako Pan Mej własnej natury, przez moc magiczną Duszy”.

2011-05-31

Trzecie ulepszone wydanie nakładem księgarni
Stowarzyszenia Nauczycielstwa Polskiego. Wilno 1923 r.

"Książka niniejsza, które pierwsze dziewięć rozdziałów napisałem w 1905-ym r., była dwukrotnie wydaną w 1909-ym i 1910-ym r. i oba wydania zostały w bardzo krótkim czasie rozprzedane, tak, że od przeszło dziesięciu lat dzieło to nie jest w obiegu księgarskim. Nowego wydania przed wojną nie opracowałem dlatego, że w 1910-ym r. kraj opuściłem, osiadając we Francji i pisząc tam dzieło Volanté et Liberté, o więcej naukowej treści. Potem wojna wszechświatowa odwróciła uwagę moją od tych zagadnień, tym bardziej, że ćwiczeń w Rozwoju Potęgi Woli wymienionych, choć im zawdzięczałem wyzdrowienie z ciężkiej choroby chronicznej, sam dla siebie już nie potrzebowałem, a szerzenie ich uważałem za niebezpieczne bez osobistego kierunku kogoś kompetentnego. Przekonałem się bowiem, jak trudno bywa utrzymać roztropną miarę w tym względzie i jak łatwo chęć pozyskania zdrowia i sił może prowadzić do nadużyć..."

2011-05-16

Jeśli w sondzie ulicznej zapytamy przechodniów czy wiedzą co to jest joga, prawdopodobnie większość odpowie twierdząco. Jedni powiedzą, że to forma gimnastyki, jak stretching i pilates, inni skojarzą jogę z hinduizmem i buddyzmem, jeszcze inni określą ją jako metodę rozwoju osobistego. Ci ostatni będą najbliżej prawdy o jodze, ale jakąś część racji będą mieli wszyscy. Asany są przygotowaniem do medytacji i bardziej oświeconych stanów umysłu. Patanjali Ryszi w Joga Sutrach zaledwie wspomina o asanach, a inne starożytne teksty wyliczają tylko niewielką ilość pozycji ciała...

2011-03-13

Zanim zacznie się używać słowa Guru (sanskr. guruH) warto zajrzeć do słownika sanskrytu oraz indyjskich pism aby dowiedzieć się co to słowo oznacza. Bez zrozumienia znaczenia słowa raczej trudno rozmawiać o idei którą za sobą kryje, a ludzie na Zachodzie często tego pojęcia nadużywają w sposób przypominający bezczeszczenie świętości. Guru to tytuł duchowy Brihaspati Deva, Nauczyciela Bogów (Dewów). Guru to planeta Jowisz w całej swej duchowej ideacji jako duch planety, logos. Guru to duchowy rodzic, nauczyciel, który udzielił inicjacji w praktykę sadhany z mantrą lub ceremonią religijną, dobry mistrz, który pomógł osiągnąć to, co odwieczne, duchowe i wzniosłe. Guru to także osoba wyższej rangi, godna czci, w warunkach kultury indyjskiej równa bogom, dewom, bo czci się bogów, dewów....

2011-03-13

Chyba wszyscy praktykujący sufizm na Zachodzie znają opowieść o tym jak genialny muzyk i adept sufickiej szkoły Hazrat Inayat Khan spotkał w Himalajach wielkiego mistrza, Mahatmę, od którego otrzymał ostateczne błogosławieństwa, aby nieść światu Duchowe Orędzie Oświecenia. Tak już jest, że pieczęć autentyczności duchowej szkoły potwierdzają żyjący w Odwiecznym Duchu mistrzowie z Himalajów, którzy osiągnęli oświecenie i wyzwolenie. Nie ma tu znaczenia czy szkoła duchowa jest wedyjska, dżinijska, sikhijska czy suficka. Wielki poeta i tańczący derwisz  Dżelaluddin Rumi także w Himalajach, w Hindukuszu spędzał czas na modłach, medytacjach i poszukiwaniu oświecenia, a dopiero potem wyruszył do Turcji i osiadł w Konya. Jest wspólny mianownik duchowej Drogi Oświecenia, obszar w którym spotykają się ci wszyscy zbawiciele, którzy podejmują najwyższą wysiłek, którzy nauczają ludzkość na najwyższym możliwym poziomie. W tym kontekście nie dziwią wschodnie opowieści o podróżach Jezusa Chrystusa do Indii i Tybetu, o jego wtajemniczeniach duchowych u Brahmanów w Północnej Indii, Hindukuszu i Himalajach. Raczej brak takowych doświadczeń w życiu Jezusa Chrystusa dyskwalifikuje go w roli potencjalnego mistrza zbawiciela i nauczyciela ludzkości...

2011-03-13

Słyszymy i czytamy wiele rozmaitych twierdzeń na ezoterycznym poletku, z ust rozmaitych, rzekomych ekspertów, a to astrologii, a to numerologii, a to znów rozwoju duchowego, które nijak się mają do duchowej, a i często nawet materialnej rzeczywistości. Przykładowo współcześni rzekomi ezoterycy i mistycy dużo mówią o jakichś tajemnych promieniach z głębi Galaktyki, czyli Drogi Mlecznej. Zabawni to ludzie, którzy nie śledzą odkryć naukowych o budowie wszechświata, gdyż uczeni stwierdzili, że w Centrum Galaktyki jest wielka czarna dziura, z której nic nie promieniuje, a wręcz przeciwnie, gdyż czarne dziury wszelkie promieniowanie pochłaniają. Z czarnej dziury w szczególności nic się nie wydostaje na zewnątrz, co oznacza, że Centrum Galaktyki nie wysyła do nas żadnych widzialnych ani niewidzialnych tajemnych promieni. Niektórzy rzekomo uduchowieni są zabawni, ale ich brak aktualnej wiedzy powoduje wygadywanie śmiesznostek i ośmieszanie dziedzin ezoterycznych, rozwoju duchowego, mistyki i metafizyki. Nawiedzeni powinni się uczyć, zwyczajnie uczyć, zamawiać korepetycje u fachowców z dziedzin wiedzy, którymi chcieliby się posługiwać, w tym wypadku z astronomii i astrofizyki...

2011-03-13

Tantra wielu osobom kojarzy się z rytualnym seksem sakralnym lub czarną magią, jednak taki obraz ukuty na Zachodzie przez środowiska purytańskich i inkwizycyjnych chrześcijan jest daleki od prawdy na temat najstarszego systemu duchowego nauczania rodem ze Wschodu. Indie to jak wiadomo kolebka najstarszej cywilizacji naukowej, technicznej i mistycznej, jaką dotąd poznano. Matematyka i astronomia wedyjska to wysoki poziom nauki, a nierdzewne słupy czy ślady po dawnych eksplozjach atomowych oraz książki z opisem konstrukcji pojazdów latających to niewątpliwie wysoki poziom techniczny pradawnych wielkich Indii. W historycznych księgach Mahabharata mamy opisy wojen dewów (aniołów) z asurami (demonami), gdzie używane są pojazdy latające i bronie laserowe rażące impulsem światła całe miasta. Tantra w swej historii odnosi się do czasów pradawnych, w których wydarzenia opisywane w Mahabharatam oraz w Puranam miały miejsce jako autentyczne wydarzenia. Tantra w świetle historii i archeologii jest dużo starsza niż w wspominane na Zachodzie 5-7 tysięcy lat w tył licząc od wieku XXI e.ch...

2010-12-30

W naszej ofercie wydawniczej dostępne są nowe płyty DVD z zapisem audio z warsztatów medytacyjnych:

1. Czohanija - Swadhisztana, Grudzień 2010
2. Bhaiszadźja Joga, Ajurweda, Maj 2009
3. Bhaiszadźja Joga, Ajurweda, Maj 2010
4. Laja Joga & Tantra, Luty 2009



2010-09-19

W naszym podcastowym radio ukazała się nowa audycja: Bajka o Upadku Pierwszych Ludzi - z cyklu Bajki Mistrza Himalaya.

Jeśli jeszcze nie zasubskrybowałeś/aś naszych podcastów, możesz zrobić to tutaj lub odsłuchać niektórych audycji w dziale multimedia na naszej stronie. Najnowsze audycje publikujemy także na naszym facebook'owym kanale radiowym - Radio HTS. Serdecznie zapraszmy.

2010-08-10

Szepty z Wieczności
Księga Spełnionych Modlitw
Wydanie z 1949 roku
Napisał Paramhansa Jogananda

Z j. angielskiego na j. polski przełożył Marićih Hari.

Wiele poetyckich dzieł może inspirować, ale nieliczne, jak to poniższe, ma moc, by zmienić twe życie. Te wiersze stają w jednym szeregu z najwspanialszymi mistycznymi poezjami wszech czasów: pracami świętego Jana od Krzyża, Rumiego, Kabira, Mirabai czy Omara Khayyama.

Jogananda powiedział: "Gdy mnie nie będzie, czytaj me Szepty z Wieczności. Wiecznie przez nie będę mówić do ciebie..."

"W Szeptach z Wieczności Paramahansa Joganandy, uczymy się jak modlić się do Naszego Niebiańskiego Ojca żądając zamiast żebrania, a przez to jak nie ograniczać do prawa żebractwa. Autor wyjaśnia na początku dlaczego wszystkie nasze modlitwy nie są wysłuchane. Wszelka własność należąca do ojca może zostać zażądana przez jego syna, ale nie przez żebraka. To dlatego autor mówi nam, że aby żądać, musimy najpierw przez głęboką medytację uświadomić sobie naszą zapomnianą tożsamość z Ojcem, a następnie musimy nauczyć się pamiętać przez właściwe życie, że Bóg uczynił nas na Swój obraz..." (Amelita Galli-Gurci)

2010-04-04

Wzbogaciliśmy naszą bibliotekę ezoteryczną o kolejne wspaniałe obszerne i naukowe opracowanie Wandy Dynowskiej - Czy tylko raz żyjemy na Ziemi - rzecz o reinkarnacji. A w opracowaniu m.in.: co to jest reinkarnacja, cel reinkarnacji, proces reinkarnacji, dowody reinkarnacji, pamięć minionych wcieleń, nadzieja dla ludzkości ...

Zapraszamy do lektury!

SZUKAJ na naszej stronie


OGŁOSZENIA
 
Poszukujemy TŁUMACZA
z języka polskiego na
CHIŃSKI
.
Prosimy o kontakt
na adres mailowy:
info@himalaya-tirtha.org

Poszukujemy TŁUMACZA
z języka polskiego na
HISZPAŃSKI
.
Prosimy
o kontakt na adres mailowy: 
sadadeva@yahoo.es
Tablica ogłoszeń
 
   
 

© 2005-2010 by Himalaya Tirtha Sangha.
Wszystkie prawa zastrzeżone. Wykorzystywanie materiałów
zawartych na stronie bez zgody jej autorów jest ZABRONIONE.
Engine by CodaTeam

Kontakt: info@himalaya-tirtha.org


Firefox 3  Submit your website to 20 Search Engines - FREE with ineedhits!
 
strona zaprojektowana
i zarządzana na platformie
Apple Macintosh
komunikację oraz wymianę
danych z serwerem ftp
obsługuje TRANSMIT 3